-Cześć Ivette - uśmiechnął się do mnie.
-Kochanie, to jest Liam. Mój narzeczony - powiedziała dumna.
-Kolejny?
Ivette |
-Ivette - niechętnie wyciągnęłam rękę w jego kierunku.
-Liam.
-Mogę iść? - mruknęłam. Nie lubię prezentacji narzeczonych mamy.
-Zaczekaj - fuknęła mama.
-Mam dla ciebie prezent urodzinowy Ivette - przymknęłam oczy czując rosnącą irytacje - Wczoraj miałaś urodziny, prawda? - kiwnęłam głową. Wyciągnął z kieszeni kwadratowe cienkie pudełeczko opakowane w kolorowy prezentowy papier. Podał mi paczuszkę. Otworzyłam to, a w moje ręce wpadła płyta Nirvany. Ta droższa, na którą nie mogłam sobie pozwolić. Miałam za małe kieszonkowe, a Nirvanę uwielbiam.
-Dziękuje - wymamrotałam.
-Podoba ci się? Bo jak nie to.. - zaczął ale mu przerwałam.
-Podoba, bardzo - wymusiłam uśmiech.
-Cieszę się. Idź przesłuchaj - uśmiechnął się do mnie, a ja zamrugałam kilka razy by się otrząsnąć. Miał niesamowity uśmiech. Kiwnęłam głową i wróciłam do swojego pokoju. Włączyłam płytę na laptopie. Zrobiłam zdjęcie pudełka od płyty i wysłałam wiadomość do Scar 'Prezent od nowego narzeczonego mamy'.
Hey!
Jeżeli Adrianna jeszcze czyta moje ff to ten prolog jest z dedykacją dla niej :)
To po jej wiadomości zaczęłam myśleć o nowym fanficku o Liam'ie :)
Liczę że Wam się spodoba ;*
Pozdrawiam xx
Bardzo fajny prolog :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest o Liamie, ponieważ wydaje mi się, że o nim pisze się najmniej :D :*
Czekam na pierwszy rozdział :*
Kto "gra" Ivette i Scarlett?
OdpowiedzUsuńIv to Lottie Tomlinson a Scar to nwm :/
UsuńSuper! szybko next!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać 1 rozdziału :)
OdpowiedzUsuńUuuuuuuuuuu! Zaczyna się ciekawie :) Bloga o takiej tematyce jeszcze nie czytałam. Czekam na next.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
A w tym opowiadaniu będzie Iv miała chłopaka ?? :)) + czekam na pierwszy rozdział :**
OdpowiedzUsuńextra ~ Lulu G.
OdpowiedzUsuńKooocham <3 Świetny początek :3 |Ally^^
OdpowiedzUsuń