poniedziałek, 1 grudnia 2014

Chapter 23


Patrzyłem jak biegnie korytarzem. Ona by tego nie zrobiła. Za mocno mnie kocha. 
Rozejrzałem się po korytarzu. Spotkałem się wzrokiem ze Scarlett. 
Patrzyła na mnie zaciskając usta. 
To ona. 
Nie protestowałem. Zasłużyłem na to. Nie powinienem jej dotykać. Ivette była na to zbyt delikatna, a ja zbyt brutalnie zakończyłem to co było między nami.
Zawieźli mnie na policję.
-Przyznaje się Pan do winy? Wykorzystywał Pan seksualnie nieletnią? - spytał ktoś ale nie do końca to zarejestrowałem. Tępo wpatrywałem się w ścianę przede mną.
Czy przyznaję się? 
-Tak - powiedziałam w myślach odtwarzając smutną buzię Ivette. Muszę odpokutować za to co jej zrobiłem.
-To nie prawda! - w głowie dudnił mi jej głos - My ze sobą nie spaliśmy! On jest niewinny!
-Pan Payne mówi co innego - odpowiedział jakiś policjant czy coś. Nie wiem, za bardzo mnie to nie obchodziło, patrzyłem jedynie na jej zdumioną twarz. Przez weneckie lustro po jego drugiej stronie. Ja widziałem ją a ona jedynie swoje odbicie.
-Nie mam pojęcia czemu tak mówi. Nigdy z nim nie spałam.
-Sądzę że Pan Payne z własnej woli nie przyczepiałby sobie plakietki pedofila.
-On nie jest pedofilem!
-Jej zeznania nic nie znaczą - usłyszałem swój własny głos. Policjant spojrzał na mnie marszcząc brwi.
-Słucham?
-Zaprzecza wszystkiemu. Stara się mnie chronić. Bo jest we mnie zakochana. Wszystko co powie jest bez znaczenia.
Policjant obrzucił mnie spojrzeniem. Za to ja ponownie spojrzałem na Ivette.
-Jest starszy, a ja mam chłopaka - powiedziała wywracając oczami. Wbiła tęczówki w weneckie lustro - Tylko się przyjaźnimy. Dziewictwo oddałam swojemu chłopakowi.
Kłamie. Patrzy mi w oczy i kłamie.
-Zostaje Pan skazany na 4 lata więzienia oraz dostaje pan zakaz zbliżania się do Ivette Tomlinson na 100 metrów.
Wpatrywałem się w sędzie czując na sobie obrzydzone spojrzenia całej sali. Pokiwałem głową.
Po rozprawie Rachel rzuciła się na mnie z pięściami.
-Jak mogłeś! Jak mogłeś dotknąć mojej córki! - walnęła mnie, uderzała po torsie, a ja tylko patrzyłem na jej twarz. Jej były mąż, złapał ją w pasie i odciągnął ode mnie. Patrzyłem na niego a on wbijał we mnie rozwścieczone tęczówki.
-4 lata to za mało. Sam bym cię zabił - warknął i odszedł z Rachel na drugi koniec korytarza.
Patrzyłem na każdego wychodzącego z sali.
Ujrzałem Ivette, zerknęła w moją stronę, ale Scarlett od razy zakryła ją swoim ciałem. Obrzuciła mnie wrogim spojrzeniem i przytuliła mocno Iv.
Nawet z tym wyrokiem na 4 lata chciałem podejść do Iv i mocno ją przytulić.
Nienawidzę siebie że płakała przeze mnie.
Teraz za to dostanę. Bo ją skrzywdziłem. Ale ja nie chciałem. Choć to i tak bez znaczenia.
Pierwsze dwa tygodnie w więzieniu spędziłem tylko i wyłącznie w swojej celi której nie dzieliłem z nikim.
Wyszedłem na spacerniak pierwszy raz od kiedy tu jestem. Dwóch facetów zagrodziło mi drogę.
-Lubisz nastolatki, tak? Odbierać dzieciom dziewictwa?! - popchnął mnie jeden z nich.
-Mam córkę w jej wieku! - drugi rzucił się na mnie zaczął bić. Pierwszy zaczął mnie kopać kiedy ja leżałem pod tamtym który okładał mnie pięściami. Starałem się go zepchnąć ale to nic nie dało. Widok zalała mi moja własna krew. Po chwili straciłem przytomność.
Czy tak będzie wyglądała cała moja odsiadka?

Wiem, rozdział jest bardzo krótki, zdaję sobie z tego sprawę. Nie gniewajcie się na mnie. Pisałam go na szybko bo w tym tygodniu nie będę miała w ogóle czasu, zamiast pisać referat na biologię i uczyć się do sprawdzianu piszę rozdział :P
xx

9 komentarzy:

  1. Hmmm nie wiem jak skomentowac .... moze tyle :) jestem bardzo ciekawa co dalej

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny! Cudowny! Boski! Jak to 4 lata? Co z nimi będzie? I co będzie z Nivett ( Niall & Livett ) ? Czekam na kolejny! Twoja @SillyDreamer_Me <3

    OdpowiedzUsuń
  3. O Mój Boże :O jaki szok najlepszy rozdział w całym ff.
    W sumie można było się tego spodziewać od samego początku, tym bardziej gdy w zakładce 'występują' dałaś Ivette cytat 'To stara opowieść jedna z najstarszy na świecie chłopak spotyka dziewczynę. Tylko zakończenie jest smutne

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś czuję, że on wyjdzie za cztery lata, Iv będzie miała 19 i będą razem, ale wolę nie zapeszać :D <3 Mam nadzieję, że tak czy siak między nimi się ułoży :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakochałam się w twoich blogach już wszystkie przeczytałam a ten rozdział po prostu mnie rozwalił... :D Nie moge doczekać się nowych rozdziałów. Kocham \, kocham, kocham!!!! I CZEKAM!!! <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  6. No,no, no mega rozdział <3
    Jest podniecona <3
    Next szybko <3

    OdpowiedzUsuń
  7. a to szok....
    pragnę dalej ♥
    ale naucz sie na sprawdzian! ;*
    http://still-the-one-ff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda Payn'a ale zasłużył

    OdpowiedzUsuń